Przenośny ogrzewacz może się nam przydać podczas pracy w takich miejscach, jak piwnica, strych czy garaż. Mamy kilka możliwości uzyskania tam ciepła, od palników na butli gazowej, poprzez piecyki elektryczne olejowe, dmuchawy, aż po promienniki. Sprawdzimy które z tych rozwiązań sprawdza się najlepiej i dlaczego warto je wybrać.
Dawniej, gdy każdy miał butlę gazową pod ręką, można było za jej pomocą ogrzać pomieszczenie typu piwnica czy garaż. Problemem były jednak spaliny, wymagały dobrego wentylowania pomieszczenia, co prowadziło z kolei do ucieczki wygenerowanego ciepła. Zaletą za to jest na pewno niezależność energetyczna – nie musieliśmy mieć gniazdka elektrycznego pod ręką, by włączyć ogrzewanie. Jednak dziś coraz więcej takich pomieszczeń jak wspominane garaże czy strychy bądź piwnice posiada już podciągniętą instalację. Zawsze możemy też użyć przedłużacza, które dziś można nabyć za naprawdę śmieszne pieniądze. Stąd też popularyzują się różnego rodzaju ogrzewacze elektryczne, jak choćby promienniki podczerwieni. Mają swoje zalety i wady, o nich szerzej już za moment.
Jeśli chodzi o wykorzystanie prądu do generowania ciepła, to tutaj istnieją różne opcje. Można wyposażyć się choćby w najprostszą nagrzewnicę na 230 V, które posiada grzałkę i wiatrak. Niestety problemem jest duża głośność, a grzałki potrafią się stosunkowo szybko przepalać. Bardziej trwałym rozwiązaniem są piecyki olejowe, ale z kolei ich wadą jest ciężar, a także długi czas rozgrzewania się. Jeśli jednak trzymamy taki piecyk w jednym pomieszczeniu, np. w garażu, może to być dobre wyjście z sytuacji. W końcu mamy promienniki elektryczne, o których wspominaliśmy już wcześniej. Urządzenia te są ciche, nie posiadają wentylatora, natomiast rozgrzewają się bardzo szybko, a także oddają ciepło dzięki promieniowaniu podczerwonemu, które jest jego doskonałym nośnikiem.
Jeśli skierujemy w naszą stronę taki promiennik ciepła, efekty będą widoczne tuż po włączeniu. Jest to porównywalne z byciem oświetlonym przez promienie słoneczne – nawet jeśli w pomieszczeniu jest jeszcze zimno, stojąc w słońcu np. wpadającym przez okno nie marzniemy tak bardzo. Urządzenia te nie mają nie tylko wad nagrzewnic z dmuchawa, ale również piecyków olejowych – są zarówno bezgłośne, jak i lekkie. Można je więc bez problemu przenosić w dowolne miejsca.